Zobacz więcej na Facebooku

Bycie rodzicem oznacza popełnianie błędów. Bycie świadomym rodzicem oznacza dostrzeganie tych błędów. Gdy zachowujemy się nie tak, jakbyśmy chcieli, możemy odczuwać poczucie winy. Jak ono na nas wpływa? Czy będzie nas osłabiać i obniżać poczucie własnej wartości? A może pozwoli nam lepiej poznać siebie i obszary wymagające wsparcia? I w końcu jak nasza reakcja na błędy i poczucie winy może wpływać na nasze dziecko i to, jak będzie radzić sobie z wyzwaniami w jedzeniu?

„Za krótko karmiłam piersią”
„Za długo karmiłam piersią”
„Za długo karmiłam butelką”
„Za szybko rozszerzałam dietę”
„Nie powinnam się na niego/nią denerwować”
„Za szybko się poddawałam wprowadzając nowości do diety”
„Znów wywarłam presję na dziecku”
„Nie zorganizowałam tego posiłku tak, jak powinnam”
„Znów dałam dziecku to samo do jedzenia, a miałam dawać wybór”
„ Miałam być wspierająca, a kolejny raz puściły mi nerwy”

Popełniamy błędy
Ty.  Ja.  Każdy rodzic.

I często wtedy przychodzi do nas poczucie winy.  To ważna emocja, choć często nieprzyjemna.

Poczucie winy mówi mi i Tobie, co potrzebujemy zmienić, czego już nie chcemy robić, czego potrzebujemy się nauczyć. Ale poczucie winy może też być potężnym ciężarem blokującym zmiany, rozwój i naukę. Może odbierać siły i powodować stres.

To, jak my patrzymy na swoje błędy jest ważne nie tylko, dla nas rodziców, ale także dla naszych dzieci. Dziecko patrząc na nas uczy się, jak reagować na momenty, gdy coś się nie udaje.

Jak możemy reagować na poczucie winy?
Możemy zatrzymywać się na naszych błędach i utykać w poczuciu winy. Patrząc w przeszłość, myśleć o sobie źle, zabierać sobie energię do działania. Czujemy się wtedy słabi, bezwartościowi, bezradni.

Możemy nie chcieć naszych błędów zobaczyć. Przekonywać siebie i innych, że wszystko jest w porządku.  A gdy nasze poczucie winy jest naprawdę duże, przerzucać je na innych: na partnera, na lekarzy, na sytuację, na dziecko.

Kierowani poczuciem winy, możemy mieć ciągłą, nienasyconą potrzebę wynagradzania innym, zadośćuczynienia, które nigdy nie będzie wystarczające. Gdy uświadomimy sobie błąd i pojawi się poczucie winy, rzucamy się w działanie, żeby już go nie czuć i móc myśleć o sobie dobrze. Ale nie jest to działanie z wyboru, a z przymusu, konieczności. Bez udowadniania sobie, że jednak jesteśmy ok, nie czujemy się wartościowe i godne szacunku, miłości. Nie czujemy się wystarczająco dobrym rodzicem.

Możemy też wybrać zamiast poczucia winy – odpowiedzialność. Popatrzyć na przeszłość, gdy pojawia się poczucie winy. Odczytać ważną informację, jaką ze sobą dla nas niesie. Podziękować. Przytulić. Wybaczyć sobie. I wybrać odpowiedzialność. Odpowiedzialność, która kieruje naszą uwagę na przyszłość, na możliwości, na podejmowanie świadomych zmian. Małymi kroczkami.

Nasz błędy nas nie definiują. Jesteśmy nieidealni i nadal wartościowi, godni szacunku i miłości . To prawda, której potrzebujemy, my- rodzice.

To prawda, którą potrzebują poczuć również nasze dzieci. Żeby nie bały się próbować. Próbować w jedzeniu i próbować w życiu. Bo porażka, brak umiejętności jest wskazówką, gdzie potrzeba wsparcia. Ale nie umniejsza miłości, szacunku i wartości dziecka.

 

Nasze schematy radzenia sobie z poczuciem winy mogą stać się schematami naszych dzieci

A przecież nauka jedzenia to ciągłe kontaktowania się ze swoimi możliwościami, z tym co się udaje, co przyjemne, ale także z tym, czego jeszcze nie potrafię, co nieprzyjemne.

Jak nasze dziecko reaguje na własne porażki w jedzeniu i nie tylko? Na momenty, gdy robi się trudno?

Jaki schemat wybiera nasze dziecko, gdy dochodzi do granic własnych umiejętności, gdy pojawiają się trudne emocje i nie wychodzi tak, jakby chciało? Rozpoczynając wspólną naukę jedzenia ze swoim dzieckiem warto zaprzyjaźnić się z poczuciem winy. Zaprzyjaźnić, żeby nie działało z ukrycia i mogło przeobrazić się w poczucie odpowiedzialności.

Zapoznanie się ze swoim poczuciem winy, popatrzenie na swoje błędy wymaga odwagi i nie jest łatwe

Ale jeśli jesteś gotowa/gotowy, zauważ poczucie winy, które nosisz. Może jest gdzieś na wierzchu i dotyczy sytuacji z dziś lub z wczoraj? Może jest gdzieś głęboko ukryte, z pierwszych lat bycia rodzicem? Zobacz, że skoro chcesz inaczej, niż wtedy zrobiłeś, jesteś już w innymi miejscu. Podziękuj więc swojemu poczuciu winy i sobie. Przytul je mocno.
Zabierz to, co dla Ciebie ważne: co chcesz zmienić, co Ci już nie odpowiada, co już dostrzegasz. A potem pożegnaj się z tym uczuciem. Spełniło już swoją rolę. Możesz je puścić. Nie zawsze zachowujemy się tak, jakbyśmy chciały/chcieli, ale zawsze tak, jak potrafimy na dany moment najlepiej. Ta świadomość pozwala być dla siebie łagodnym i dobrym.

Podczas pracy z rodzicem i dzieckiem z trudnościami  w jedzeniu uczymy się różnych strategii, poznajemy narzędzia pomocne w nauce jedzenia. Oswajamy, budujemy umiejętności. Ważnym elementem mojej pracy jest również nauka opiekowania się emocjami, które w nauce jedzenia towarzyszą zarówno dziecku, jak i rodzicowi.

Photo by Leon Contreras on Unsplash

Autorka Bloga

Małgorzata Tchurz

Na co dzień wspieram rodziców dzieci z trudnościami w jedzeniu. Na moją pracę ogromny wpływ mają moje osobiste doświadczenia z jedzeniem, a także doświadczenia, o których mnogość i różnorodność dbają codziennie moje dwie córki. Osobiste doświadczenia i rodzicielstwo pomagają mi pamiętać o najważniejszych dla mnie wartościach: autentyczności, pokorze, uważności na siebie i innych, akceptacji. Jestem entuzjastką rodzicielstwa bliskości, komunikacji opartej na szacunku i miłości.

W swojej pracy staram się łączyć wiedzę i umiejętności dotyczące pracy z ciałem, umysłem i zachowaniami. Kompetencje zawodowe zdobyłam jako trener metod opartych na relacjach (Growth trough Play System Mentor Certification), trener umiejętności psychospołecznych (Szkoła Treningu i Warsztatu Psychologicznego INTRA), terapeuta metod neurorozwojowych (certyfikowany terapeuta INPP), pedagog, licznych szkoleniach, warsztatach i konferencjach. Fascynuję się także i szkolę w metodzie Internal Family System, która pomaga przywrócić wewnętrzną harmonię i równowagę. Regularnie korzystam z sesji superwizyjnych i rozwojowych.

Jestem autorem kompleksowego programu wsparcia rodzin z trudnościami w jedzeniu KREBS®, właścicielem ośrodka Neuromind oraz Terapeutycznego Punktu Przedszkolnego dla dzieci z autyzmem.

Zobacz pozostałe artykuły

+48 88 30 30 007
sekretariat@neuromind.pl

Realizacja i nadzór: Sprawny.HR

KREBS® | Copyright 2024 | All rights reserved